No u nas od kilku dni pogoda jak na wiosne super sloneczko swieci.. az milo pochodzic po dworzu uwielbiamy taka pogode:)
No a musze sie pochwalic moim bablem zaczynamy w koncu chodzic... teraz to dopiero sie nam zacznie, nie jest to calkowicie powiedziane ze chodzimy juz oki ale puszczamy sie i dajemy kilka krokkow... jak sie nie zorientuje ze chodzi to idzie nawet spory kawalek.. natomiast jak juz sie skapnie ze nikt go nietrzyma to chlap z pupa na podloge.. i jest kochany rozumie coraz wiecej nawet jak mu ostatnio aparaty sciagnelam... to sie tacie skarzyl ze mama zabrala :) a tu fotki z dzis... pewnie jeszcze raz wyjdziemy sobie jak maz wroci z pracy a coi tam
BŁAŻĘJ MA 15 MSC JEST POGODNYM I USMIECHNIETYM DZIECKIEM... NIESTETY W OKRESIE NOWORODKOWYM PRZESZEDL ZAPALENIE OPON MOZGOWO RDZENIOWYCH... I POSOCZNICE. W TEJ CHWILI MOZNA POWIEDZIEC ZE NIE WIDAC ZADNYCH OZNAK ZE BYL CHORY.. NIE STETY POZORY MYLA MALY MA NIEDOSLUCH NIE MOWI TAK JAK ROWIESNICY POTRZEBUJE DUZO UWAGI.. REHABILITACJI
Widać, że młode pokolenie rajdowców rośnie;) A co do pogody, to owszem, trzeba korzystać ile się da. A w wolnej chwili zapraszam do siebie http://zycnieumieracania.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń